Może i potrafi, ale jeśli tak jest, to nie dzięki temu, czego się nauczył w szkole! Badania * Instytutu Pracy i Spraw Socjalnych przekonują o tym, że – pomimo rozmaitych reform – polskie szkolnictwo zawodowe służy głównie reprodukcji zacofania. Dlaczego?
- Bo metody nauczania są archaiczne: do wyjątków należą nauczyciele usiłujący aktywizować uczniów, rzadko stosowany jest nacisk na samodzielne rozwiązywanie problemów; szkoły zawodowe pomijają kwestie kształcenia kompetencji społecznych uczniów;
- Bo to, co proponuje szkoła ma niewiele wspólnego z tym, co dzieje się na realnych stanowiskach pracy: co trzeci absolwent technikum nigdy nie obserwował prac wykonywanych przez pracowników na stanowiskach pracy, nigdy nie wykonywał typowych zadań zawodowych na stanowiskach w zakładzie pracy, nigdy nie wykonywał ćwiczeń przy użyciu specjalistycznego sprzętu, nigdy nie wykonywał zadań zawodowych z wykorzystaniem programów komputerowych;
- Bo warsztaty szkolne i praktyki zawodowe w niczym nie przypominają rzeczywistych miejsc pracy: ponad 70% uczniów odbywa zajęcia praktyczne i praktyki zawodowe tylko w miejscach związanych z ich szkołami; uczeń zdobywa wykształcenie zawodowe nie spędzając ani jednego dnia u pracodawcy;
- Bo przestarzałe i nieadekwatne do aktualnych potrzeb gospodarki jest wyposażenie techniczne warsztatów/pracowni/laboratoriów szkolnych: aż na ok. 40% stanowiskach pracy CKP okres użytkowania wyposażenia technicznego przekracza 10 lat; więcej sukcesów na egzaminie osiągnęli absolwenci, którzy kształcenie praktyczne odbywali w miejscach związanych ze szkołą niż absolwenci odbywający zajęcia praktyczne w zakładach pracy.
* Unowocześnianie metod i form kształcenia zawodowego w Polsce. Diagnoza i oczekiwane kierunki zmian. Urszula Jeruszka (red.), IPiSS 2012 r.